Niedzielny wieczór był celebracją twórczości Anny German i Bernarda Ładysza oraz wybitnego akompaniatora i pianisty Andrzeja Płonczyńskiego, którego wspomnienia ubarwiały kolejne utwory, nadając im dodatkowe znaczenie i tło historyczne.
Głęboki bas Aleksandra Ładysza (syna Bernarda) i przeszywający serca sopran Natalii Kovalenko, bezbłędnie przeplatały się na scenie tworząc widowisko mogące zadowolić najwybredniejszego melomana. Spośród wielu muzycznych aranżacji tego koncertu nie sposób nie wymienić choć kilku tytułów – olśniewające „Tańczące Eurydyki”, dostojny „Ten zegar stary”, słoneczne „Torna a Surriento” czy znany i lubiany „Gdybym był bogaczem”. O takich koncertach pamiętać warto!
Koncert dofinansowano ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego.